niedziela, 16 maja 2010

Strattera i modafinil w leczeniu adhd

Jeśli jakaś osoba cierpi na poważne symptomy ADHD, odpowiednio dobrana terapia stymulantami może jej pomóc przezwyciężyć negatywne strony choroby. Nierzadko jednak dorosły cierpiący na adhd ma za sobą historię nadużywania substancji psychoaktywnych (dane statystyczne mówią o ponad 30% wskaźniku uzależnień w populacji cierpiącej na ADHD).Najczęściej nadużywane przez chorych są substancje z grupy amfetamin, oraz alkohol. Przypadek nadużywania amfetamin wyklucza z oczywistych powodów próby leczenia chorego stymulantami. Co więc powinno się zrobić w takim przypadku?

Odpowiedzią może być Strattera, czyli Atomoksetyna. Jest to rozwiązanie bardziej odpowiednie dla chorych z dominującym brakiem uwagi (ADHD – PI), choć pozytywne rezultaty przyjmowania leku, nie są aż tak wyraźne, jak to jest w przypadku stymulantów. Strattera niespecjalnie radzi sobie, jeśli chodzi o ADHD z dominująca impulsywnością i hyperaktywnością. Jeśli czytacie państwo wypowiedzi internautów o ich własnych doświadczeniach z lekami, zauważycie że strattra, bardzo często zdobywa niskie noty. Prawdopodobnie jednym z powodów jest długi okres od rozpoczęcia terapii do momentu gdy lek wykazuje jakieś działanie terapeutyczne.

Jeszcze jednym rozwiązaniem może być modafinil. Jest to lek bardzo podobny do stymulantów, choć sam do tej grupy nie należy. Nie ma dużego potencjału uzależniającego, więc może nadawać się w sam raz dla dorosłych z ADHD i współistniejącym uzależnieniem od substancji psychoaktywnych. O modafinilu jest na  świecie głośno, gdyż jest on chyba pierwszą substancją, która bez poważnych skutków ubocznych pozwala u użytkownika zlikwidować potrzebę snu. Jest dlatego stosowany w narkolepsji. Sławę, jednak przysporzyła mu jego użyteczność w poprawianiu efektywności pracy umysłowej.