piątek, 16 kwietnia 2010

Zieleń a ADHD.



Dziwcie się dziwcie:


Natchnęłam się dzisiaj na opis wyników bardzo ciekawego badania przeprowadzonego przez badaczy z Uniwersytetu z Illinois. Dzieci z ADHD wykazują się lepszymi możliwościami skupiania uwagi po 20 minutowym spacerze wśród zieleni, niż te same dzieci po 20 minutowym spacerze po terenie zabudowanym. Od razu jak przeczytałam tę informację przypomniała mi się super teoria dotycząca ADD autorstwa Thoma Hartmanna, czyli teoria „myśliwy kontra farmer”.

Przez wiele tysięcy lat ludzie żyli, jako myśliwi i zbieracze. Dostosowali się ewolucyjnie do tych zajęć. Potrafili np. momentalnie skupić uwagę na jakimś zewnętrznym zagrożeniu, lub szansie zdobycia pokarmu. To skupienie nie musiało i nie mogło trwać długo. Czasy się jednak zmieniły i większość ludzi osiedliła się w jakimś miejscu i zajęła się uprawą ziemi. Również i wtedy genetycznie dostosowali się do nowych wymogów i zajęć. Potrzebni byli ludzie pracowici, konsekwentni, tacy, którzy robią coś teraz z myślą o odległej w czasie nagrodzie (plony nie przychodzą od razu). Cóż, ta zmiana trybu życia zaszła niedawno, część ludzi wciąż ma niektóre geny człowieka – myśliwego. To właśnie łowcy w świecie farmerów. To właśnie ludzie z ADD.